Wyniki badań zleconych przez globalny bank detaliczny Klarna nie pozostawiają złudzeń – Polacy kochają zakupy w Internecie. Co więcej, robią to znacznie chętniej, niż Amerykanie, Holendrzy czy Australijczycy czy Finowie – aż 45% rodaków deklaruje bowiem, że w trakcie trwającego obecnie roku planuje robić zakupy głównie online. Co więcej, niemal wszyscy dorośli Polacy w wieku od 18 do 65 lat (96%), posiadający dostęp do Internetu, dokonali w 2021 roku zakupów w sieci, zaś 33 % deklaruje, że robi to raz w tygodniu. I choć to tylko uproszczone statystyki, to płyną z nich dwa proste wnioski:
- Polska stanowi jeden z najszybciej rozwijających się rynków e-commerce na świecie – jego wartość w 2020 roku przekroczyła 100 mld złotych, by według szacunków w 2026 osiągnąć 162 mld złotych. A to z kolei oznacza sukcesywny średnioroczny wzrost na poziomie 12%. Stały rozwój branży e-commerce to także konieczność elastycznego dopasowywania się do potrzeb zmieniającego się rynku i przede wszystkim – oczekiwań klientów.
- Fakt, że Polacy chętnie i często kupują online nie jest dziełem przypadku a wynika przede wszystkim z nowoczesnych systemów bankowych, powszechnego dostępu do Internetu oraz zaawansowanych technologii umożliwiających dokonywanie zakupów o każdej porze i z każdego miejsca na świecie. Technologii takich jak iRaty oraz iLeasing w iPłatnościach – finansowaniu, które dotrzymuje kroku stale zmieniającym się potrzebom.
Płatności ratalne w sklepie – korzyści dla każdej ze stron
Z konsumenckiego punktu widzenia iRaty jako forma finansowania ratalnego w sklepie internetowym ma w zasadzie same korzyści – szybka, niewymagająca czasochłonnych formalności procedura, pełne bezpieczeństwo danych, błyskawiczna decyzja kredytowa i możliwość sfinansowania zakupów także wtedy, gdy przekraczają ilość gotówki w portfelu. Jednak największymi zaletami płatności ratalnych jest przede wszystkim możliwość rozłożenia wydatków w czasie oraz budowanie pozytywnej historii kredytowej.
Wciąż jednak stosunkowo niewiele mówi się o korzyściach płynących z wdrożenia systemów ratalnych i leasingowych dla sprzedawcy – a tych jest naprawdę sporo. Zacznijmy od podstaw, czyli nagminnie porzucanych przez klientów koszyków – konsument spędza sporo czasu na stronie sklepu, zapoznaje się z asortymentem, wrzuca poszczególne produkty do koszyka i … rezygnuje na ostatniej prostej. Najczęstszą przyczyną takiego zachowania okazuje się być niewystarczająca ilość środków, którą mogą przeznaczyć na zakup. Umożliwienie finansowania ratalnego w formie iRat lub iLeasingu to proste i skuteczne rozwiązanie problemu porzuconych koszyków. I w efekcie – wzrost liczby pomyślnie zakończonych transakcji. Co istotne, umożliwienie klientom finansowania w formie rat lub leasingu znacząco wpływa także na sam wynik transakcji – sprzedaż ratalna podnosi bowiem konwersję i sprawia, że całkowita wartość transakcji przewyższa tę pierwotnie zakładaną. Co ważne wdrożenie iRat oraz iLeasingu od iPłatności to także dodatkowa korzyść dla sprzedawcy – każdy uruchomiony wniosek ratalny lub leasingowy niesie za sobą wynagrodzenie w postaci prowizji.